Witold Gagacki dyrektorem Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) przypomniało w komunikacie, że Najwyższa Izba Kontroli (NIK) stwierdziła w nieprawidłowości w funkcjonowaniu IRS-PIB dotyczące okresu 2021-2023. Szef resortu rolnictwa zaznaczył, że sytuacja Instytutu wymaga więc uporządkowania.
„Powołanie nowego kierownictwa IRS-PIB jest podyktowane koniecznością usprawnienia procesów zarządczych w jednostce” - wskazano.
„O Instytucie w ostatnich latach dużo się mówi, niekoniecznie pochlebnie. Mieliśmy do czynienia ze źle prowadzonymi projektami. Na pewno jest kilka rzeczy, które trzeba naprawić” – powiedział cytowany w komunikacie resortu Krajewski.
Ministerstwo zaznaczyło, że Witold Gagacki ma wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu instytucjami zarówno w sektorze prywatnym jak i publicznym. Jak przekazało MRiRW priorytetem nowego szefa IRS-PIB będzie „wyprowadzenie Instytutu na finansową prostą”.
Instytut Rybactwa Śródlądowego PIB im. Stanisława Sakowicza w Olsztynie działa od 1951 roku i jest wiodącą placówką naukowo-badawczą w obszarze rybactwa śródlądowego. Zajmuje się m.in.: prowadzeniem badań naukowych, kształceniem i doskonaleniem kadr, przygotowywaniem analiz dotyczących gospodarki rybackiej, upowszechnianiem wyników badań. Prace IRS-PIB koncentrują się na racjonalnym rozwoju rybactwa w zgodzie z ochroną środowiska wodnego.
Na początku sierpnia br. Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła zarządzanie mieniem Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie – Państwowego Instytutu Badawczego w latach 2021-2023. Nieprawidłowości miały dotyczyć m.in. nietrafionych inwestycji, braku rzetelnych analiz i projektu monitorowania wód.
NIK przekazała m.in., że sytuacja finansowa IRS-PIB w okresie objętym kontrolą systematycznie się pogarszała - na koniec 2023 r. odnotowano stratę w wysokości 5,6 mln zł. Jak zaznaczyła, miało to związek m.in. z niecelowymi działaniami, niegospodarnym zarządzaniem Instytutem i szeregiem nieprawidłowości, głównie w obszarze gospodarowania mieniem i gospodarki majątkowo-finansowej.
„Kluczowy projekt monitorowania wód o wartości 250 mln zł zakończył się fiaskiem, a na system monitorowania, który nie został uruchomiony, wydano miliony złotych. Ujawniono także poważne problemy natury organizacyjnej, brak rzetelnych analiz, nietrafione inwestycje, konflikty interesów oraz liczne nieprawidłowości kadrowe" - podała NIK.
Jak przypomniano, Instytut w 2022 r. uzyskał status państwowego instytutu badawczego, działa na podstawie ustawy o instytutach badawczych i nie należy do sektora finansów publicznych.
W wyniku ustaleń kontroli NIK sformułowała w sumie 51 nieprawidłowości i 21 wniosków pokontrolnych. Zapowiedziała, że skieruje zawiadomienia do prokuratury i rzecznika dyscypliny finansów publicznych. (PAP)
ab/ drag/
